www.foxhoundasg.fora.pl

joasia

Witajcie kochani!

Piszę do Was jako siostra brata, który niestety odszedł i człowieka, który żył swoją pasją.

Niestety życie nie jest sprawiedliwe, nie było w przypadku mojego brata i nie jest też w przypadku Kasi, koleżanki Tadzia.
Kasia jest rówieśniczką Tadka, koszykarką krakowskiej Wisły, niesamowicie sympatyczną i utalentowaną osóbką. Niestety wykryto u niej guza mózgu - glejaka. Kasia jest po operacji i chemioterapiach, ale niestety leczenie jest bardzo kosztowne. Pomimo interwencji Wisły, Gazety Krakowskiej i innych organizacji i urzędów pieniążki są nadal potrzebne.

"Kasia Szewczyk mimo młodego wieku została okrzyknięta nadzieją wiślackiej koszykówki. Młodziutka zawodniczka z koleżankami z drużyny zdobywała medale młodzieżowych mistrzostw Polski, wiele razy była też nagradzana tytułem MVP dla najlepszej koszykarki turniejów.
Była wiodącą postacią pierwszoligowego zespołu koszykarek Wisły McArthur, grając równocześnie w teamach juniorek i juniorek starszych. W uznaniu jej talentu i umiejętności, szkoleniowcy pierwszej drużyny zapraszali ją na treningi Wisły Can-Pack. Na boisku niezwykle ekspresyjna, waleczna, wyznająca nieśmiertelną zasadę "dopóki piłka w grze"... Poza placem gry wiecznie radosna i na każdym kroku podkreślająca swoje oddanie Białej Gwieździe. Planująca długie lata w czerwono-biało-niebieskich barwach. Niestety, ta pięknie rozwijająca się kariera została brutalnie przerwana przez chorobę."

Pieniążki można wpłacać na konto mamy Kasi z dopiskiem "pomoc dla Kasi"
Pani Renata Szewczyk, nr 52102028920000590202254134
(mama Kasi była zawodniczką sekcji strzeleckiej Białej Gwiazdy Smile

)

---------------------------------------------

Liczy się naprawdę każdy grosz i każda chęć pomocy.
Z opowiadań mojego brata pamiętam, że środowisko asg przyłączało się do organizowania, czy wspierania różnorakich akcji. Przyszło mi do głowy, po przedwczorajszej rozmowie z Andym, że może warto by było się zastanowić nad taką formą pomocy. I jeśli by się okazało, że jest trochę osób, które chciałyby się włączyć w akcję, to mam pytanie, jak wygląda procedura organizacji takiego spotkania? Mam na myśli min. organizację miejsca, pozwoleń. Będziemy bardzo wdzięczni, zarówno jak rodzina Kasi i moja również.

pozdrawiam serdecznie
i bardzo proszę o pomoc Smile

Aśka

ps. mój kom 609132383
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych] lub priv: [link widoczny dla zalogowanych]

salaciarz

Z własnego doświadczenia wiem o jednej takiej akcji na większą skale, organizowanej w chyba 2007 albo 2008 roku na rzecz WOŚP. Myślę , że całość sprowadza się tak naprawdę do zorganizowania spotkania (co samo w sobie jest już wyczynem , zdobyć teren , pozwolenia , zainteresowanie etc.), reszta to już tylko wola organizatora , czyli szczytny cel, czy dedykacja wpisowego na rzecz XXX.
Ponadto w zeszłym roku organizowane były "pokazy" ASG ze zbiórką pieniędzy na rzecz też jakiejś osoby.
Niestety nie znam żadnych szczegółów dotyczących procedur organizacyjnych.

bochen

Nic nie stoi na przeszkodzie żeby je poznać. Można pogadać z Borysem i zastanowić się nad organizacją.

Zabiel

Zasadniczo przydałby się ktoś kto coś takiego robił, ale ja niestety nikogo nieznam. Niemniej jednak uważam że takie pokazy to nie jest zły pomysł i chętnie wezmę w tym udział. Pomógłbym w organizacji ale nie mam pojęcia o tym zielonego, trudno mi coś więcej powiedzieć dlatego :/

Qtyb

zawsze możemy zrobić brytyjskie stoisko Smile

jakaś strzelnica balonowa itp... tak jak to inni robią. A takie coś możnaby podczepić pod jakiś zlocik, festyn, piknik itp

wereszcz

największym wrogiem w nadchodzącym czasie będzie aura pogodowa

idea jak najbardziej szczytna, na dniach Strzelec Opolskich jeden chłopek krzyczał sobie 20zł za postrzelanie przez chwile z Famasa i ludzie płacili więc czemu miało by się nam nie udać

Zabiel

Serio?... O w mordę, no to rzeczywiście możemy nawet coś osiągnąć Wink